„Emily: Zrobiłaś to dla Ezry?
Talia: Tak, słyszałam, że to jego ulubione ciasto.
Emily: Słuchaj Talia, mam wrażenie, że uważasz, że Ezra jest dostępny, ale nie jest.
Talia: To tylko „dziękuję” za zatrudnienie mnie, a nie oświadczyny. Ale przepraszam jeśli weszłam na Twoje terytorium.
Emily: Nie, ja nie jestem nim zainteresowana, ani żadnym innym facetem.
Talia: Więc twoja ex jest dziewczyną?
Emily: Tak, po za tym, Ezra spotyka się z jedną z moich przyjaciółek więc lepiej odpuść.
Talia: Dobrze wiedzieć. ”
Jeśli to kolejna lesbijka to się zabije :p ile ich może być w jednym małym miasteczku…
haha, dokładnie 😛 to już by była gruba przesada 😛
:/