Jesteśmy po pierwszym sezonie serialu. Jestem ciekawa, który moment wzbudził w was największe emocje. Który odcinek jest waszym ulubionym? Kogo chętnie wyrzucilibyście z obsady? Może jakieś sugestie, kto według was ze znanych aktorów i aktorek pasował by, aby zagrać jakąś rolę?
Moim ulubionym momentem jest pierwsze spotkanie Arii z Ezrą. Od razu przypadli sobie do gustu. Byli nieświadomi, że los tak im się sprzeciwi. Muszą utrzymywać swój związek w tajemnicy. Dziewczynie na pewno trudno jest posiadać tak wiele sekretów. Problemy z A., związek … Ten piękny moment dopełnia przyjemna muzyka w tle. Dzisiaj z przyjemnością obejrzałam ten odcinek ponownie. Mimo, iż już go widziałam to nadal patrzyłam z taką samą ciekawością jak za pierwszym razem. Polecam do ponownego oglądania Pretty Little Liars. W końcu jakoś musimy wytrwać do 14 czerwca! Zapraszam do dyskusji.
ja też ogląam od poczatku. Fajnie się ogląda, jak się już wie o paru rzeczach „po” tym co sie ma stać 😉
hej kochani kiedy ma być pierwszy ocdinek 2 sezonu?
Również bardzo lubię moment spotkania Arii z Ezrą, ale lubię też moment kiedy Hanna wchodzi pod prysznic do Caleba… Jest dużo fajnych momentów, np. kiedy Emily czyta list wysłany do Allison w bibliotece, kiedy Aria śpiewa, podczas gdy gra Noel.
Uwielbiam odcinek dziesiąty, w którym Hanna miała wypadek. O jejku ja uwielbiam i tak wszystkie :).
hehe w 10 odcinku totalnie rozwala mnie 'Camp Mona’ xD
Camp Mona rulez 😉
Uwielbiam wszystkie odcinki, ale zawsze najbardziej bawił mnie moment, w którym Hanna wlazła Calebowi pod prysznic oraz „Camp Mona” i te fryzury dziewczyn. 😀
Zgadzam się z tobą 😉 Ja jeszcze lubię moment kiedy Aria i Ezra zrobili sobie maski z toreb i sobie zdjęcia robili xD
taak te odstające fryzurki były niezłe 😀
No i Spence „co się stanie kiedy tego dotknę?” XD
Noel moze miec duzo wspolnego z „A” .. zauwazcie ze w ostatnim odcinku 1 sezonu zjawia sie, nagle, po tym jak dawno go nie bylo.. „czarna bluza” hmm..;)
Love me, lie for me. – „A”
II sezon –> 14.06.11
hehe „co się stanie kiedy tego dotknę xd” xd 😀 :).
No camp mona było extra 😉
Jednak moim ulubiony odcinkiem był odcinek ostatni 1 sezonu ponieważ dużo się działo z moją ulubioną Spencer.
Gdy już prawie spadła…. i nagle to coś…. i Ian na sznurkach…
Superowe 😉 <3
+
o i jeszcze zapomniałam o moim ulubionym momęcie Arii i Ezry (nie kiedy się spotkali)
To:
Hej nana hej nana.
http://www.youtube.com/watch?v=orWsqoOkrmU 😀
Pogubiłem się,zagmatwane to okropnie.
Nie mogę się doczekać drugiego sezonu.. <33 Lov PLL <3
Ja miałam baardzo dużo ulubionych scen…
Wszystkie sceny ze Spence i Tobym :***
Oczywiście Camp Mona… 😀
Z Hanną i Calebem pod prysznicem było super śmieszne 😉
I jescze mi się bardzo spodobała scena ze Spencer i Alexem w kuchni, jak się pocałowali. :]
Ja uwielbiam je wszystko ale najbardziej Arię a najmniej Emilly chociaż jest piękna.
Ja kocham cały serial i wszystkie momenty i już niedługo 2 sezon ;DD I kocham Hanne i Caleba i chcę żeby byli razem ;DD
ja tak samo jak LOVEE- kocham C. i H. <333
jak można kochać postać z filmu..?
Kocham wszystkie wątki Ezry i Arii a najbardziej ten gdy Aria zapraszała Ezre do Teatru
Milosc Hany i Caleba sprawiala ze ogladalam serial z wielkim oczekiwaniem na to „kiedy to sie w koncu stanie” tudziez nastepnie z ogromnym smutniem.. mysle ze byl to najbardziej wciagajacy watek 🙂 dla mnie oczywiscie