Garret niewinny?

Według mnie Garret jest w A-teamie lub ma dla niego jakieś znaczenie (w końcu był blisko z Jenną i Melissą, a poza tym zniszczył stronę 5)

Mona powiedziała:  ”gdybym wiedziała, że Nate wyciągnie Garetta zostałabym dzisiaj w Radley”. Plan polegał na tym,żeby uniewinnić Garreta, ale „plan się zmienił”  kiedy Emily zrobiła to za nich…  Toby i Mona chcieli zadzwonić na telefon Mayi, który miała Paige, ale Nate został już wtedy uznany za zabójcę. Gdyby nie to  Paige zostałaby oskarżona, a telefon uznany za dowód w sprawie. A ponieważ Garret zostałby zwolniony z więzienia mógłby znowu zostać policjantem i miałby dostęp do dowodów więc mógłby oddać komórkę spowrotem (Tobiemy, Monie lub komuś innemu). Paige dostała wiadomość by spotkać się na cmentarzu o 22 (nie w latarni) tak jak dziewczyny, więc gdyby Nate jej wtedy nie porwał doszłoby do spotkania, a Paige pewnie zostałaby oskarżona przez dziewcztny o bycie A.

A wy co o tym myślicie?

źródło: tumbrl.com

10 myśli na “Garret niewinny?”

  1. też się zastanawiam nad tym MAJA119, to dziwne że to Mona chciała zmienic plany a nie Toby. wyglądało tak jakby Toby chciał (lub było mu wszytsko jedno), żeby wrobic dziewczyny w tym Spencer, gdyby ją kochał nie zrobiłby tego, i chciałby ją chronic.

  2. EI ale jak to było dziewczyny posżły na ten cmentarz bo co? A im napisało? bo ja myslałam ze one wysłał sms do Paige zeby ja złapac w zasadzke ale nie wiem. w sumie Spencer mogłaby byc w A Teamie bo jej najbardziej zalezało zeby oskarzyc Paige

Dodaj komentarz