Nasza trójka (AlisonDiLaurentis, PLLove, Oranjezicht2) na chacie wymyśliła kilka nowych teorii i powstało przy okazji kilka pytań.
1. Francuski
Na koniec odcinka któegoś z odcinka sezonu pierwszego ,,A” uczyło się francuskiego, zapewne pamiętacie. W kolejnym odcinku Mona oraz Hanna poszły do stadniny koni z przyrodnią siostrą Hanny – Kate. Tam Mona powiedziała coś Kate po francusku z uśmiechem od ucha do ucha. Także to była wielka wskazówka! Tyle przegrać…
Co do francuskiego, tabliczka w pokoju Alison o bliźniaczkach była pisana właśnie po francusku. Hym. Czy to ma jakiś związek ze sobą?
Poza tym Spencer douczała Toby’ego z francuskiego gdy był oskarżony o zamordowanie Alison i wspomniała, że ma 6 z francuskiego, czyli w Rosewood uczyli się francuskiego.
2. Nowa teoria ws. bliźniaczek!
PLLove zauważyła, że w 2 sezonie gdzie Spencer rozmawia z ojcem o Jasonie, on mówi jej, że DiLaurentisowe przeprowadzili się bodajże do Altany i wrócili gdy Jason miał 5 lat. Zaś różnica wieku pomiędzy Alison a Jasonem wynosi właśnie 5 lat. Może zostawili tam jedną z bliźniaczek albo oddali do adopcji? Trochę logiczne.
Oranjezicht2 wysunęła teorię, że to Mona ma bliźniaczkę. Przecież nic nie wiemy o rodzinie Mony. To trochę wyjaśniałoby ten francuski, chociaż… troszkę naciągane z tą tabliczką, ale może jakoś były ze sobą spokrewnione? Może tylko Mona miała siostrę bliźniaczkę albo tylko Ali?
„Oranjezicht2 wysunęła teorię” Oranjezicht2 to dziewczyna ? :O
Somebody
omfg, nie wiem xD Wydawało mi się że tak. xD
Oranjezicht2 to przecież chłopak !! haha
omg, to przepraszam bardzo! Nie wiedziałam i mam nadzieje, że oranjezicht się na mnie nie wkurzy! 🙂
oj Michał się wkurzy. 😀 XD
już po mnie (dead)
hahaha oj tam , mała wpadka 😀
OranjeZicht to chlopak… xD ale teoria z Blizniaczka Mony jest beznadziejna ;D Alison ma i koniec <3
ojj 😀
może mona i ali są spokrewnione
A może Mona i Ali są bliźniaczkami? 😮
Dwujajowymi, oczywiście 😉
może jest ta bliźniaczka, ale jak coś to już Alison
Jeżeli chodzi o moją teorię to jest o tyle logiczna, że jeżeli wprowadzą jednak ten wątek z bliźniaczkami to jak wytłumaczyć fakt, że nikt by nie wiedział, że diLaurentisowa urodziła dwoje dzieci, a nie jedno? Przecież Rosewood to taka mała mieścinka… Logiczne wytłumaczenie może być takie, że one urodziły się gdzieś indziej. Zapytałam się nawet o to Marlene King i Normana Buckleya na Twitterze, ale niestety żadne nie odpisało jeszcze :/