Spencer and her innocence?

Podobno liczy się pierwsze wrażenie, ale nie uważam żeby było zawsze trafne. Tak samo było w przypadku moich odczuć w stosunku do Spencer, która w pierwszym odcinku przypadła mi do gustu. Dlaczego? Pewnie dlatego, że wydała mi się mądra. Od początku sprawiała takie wrażenie, do tego nie wydała mi się wcale ładna, ale brzydka też nie. Po prostu taka przeciętna, typowo uzdolniona uczennica. Na ile to było trafne spostrzeżenie?
Szybko okazało się, że Spencer rzeczywiście jest inteligentna. Tak, tak musiało być. Jednak z coraz to nowszym odcinkiem zaczynałam ją mniej lubić. Sama nie wiem czemu nagle zmieniłam wobec niej zdanie. Powodem tego mogło być to, że mnie strasznie irytowała z biegiem czasu. Ta sprawa z całowaniem się z chłopakami jej siostry przedstawiała ją w zupełnie innym świetle. Nadal była mądra i inteligenta, ale też zołzowata. Chwilami czułam do niej nawet głęboką niechęć i coraz bardziej wkurzał mnie jej wyraz twarzy, jej cała twarz – niemal ciągle taka sama, jak mi się zdawało, fałszywie przerażona. Jednak musiały być też dobre strony zmiany poglądu. Mianowicie zaczęłam uważać, że jest ładna, o wiele ładniejsza niż na początku się wydawało. No i ma znacznie naturalniejsze rysy twarzy niż np. Hanna.
Jedyna rzecz, jaka się nie zmieniła od pierwszego odcinka do trzynastego, to to, że podoba mi się jej styl. Jest u mnie w tej kwestii na drugim miejscu, zaraz po Arii. Ta mieszanka mody ze stylem grzecznej uczennicy bardzo przypadła mi do gustu.
Postanowiłam też, że o niej napiszę trochę inaczej, ponieważ nie chcę żeby wszystko było według schematu i nie potrafiłabym wyzbyć się w stosunku do niej negatywnych emocji. Czasami trudno być obiektywnym.

Oto, co myślą o niej inni:

,,Zaskoczyła mnie tym że ukradła Melissie te wypracowanie, niby taka grzeczna, prymuska, ułożona a tu proszę pokazała na co ją stać, tak samo jak z tym Wrenem, nie spodziewałabym się takiego czegoś po niej. Ale cóż, cicha woda brzegi rwie.”
,,Z odcinka na odcinek lubię ją coraz bardziej 🙂 Też mam nadzieje, że z Alexem jeszcze coś będzie ja łączyć ;]]”,,Ona jest taka sobie. Ani jej nie ubóstwiam, ani nienawidzę. Nie podoba mi się fakt, że odbiera siostrze chłopaków i gra taką posłuszną córkę, choć może to ulec zmianie, ponieważ w 7 odcinku przeciwstawiła się ojcu. Fajnie wygląda z Alxem.”
,,Uwielbiam tą bohaterkę. Presja jaką rodzice na niej wywierają jest o ogromna i byłam szczęśliwa jak tak prosto z mostu powiedziała ojcu o kradzieży pracy. Ten mecz też mogła by wygrać, żeby pokazać ojcu, no ale… Mam nadzieje, że jeszcze dużo pokaże : D”

[prettylittleliars.feen.pl]
Najciekawsze cytaty:
– Spencer: She’s gone, but she’s everywhere.- odc. 1

– Spencer: If a Hastings has a shot, she takes a shot.
Maya: Is that a drinking game?
Spencer: It should be. – odc. 2

– Spencer: Maybe [Toby] took a break from sitting on his porch and pulling the heads off of squirrels. – odc. 4

– Spencer: The Devil has a name and it’s Toby. – odc. 7

Styl Spencer określany jest jako preppy chic, więcej w specjalnym poście o stylach.

Warto obejrzeć:
http://www.youtube.com/watch?v=HXN9BuA8WM4

4 myśli na “Spencer and her innocence?”

  1. Nie potrafisz pisać artykułów obiektywnie. Notki o twoich ulubionych bohaterach są dłuższe, bardziej wyczerpujące i skupiają się głównie na zaletach postaci. W notce o Spencer widać, że za nią nie przepadasz. Mało piszesz o postaci, a raczej o uczuciach jakie do niej żywisz. Ogólnie artykuł jest dość kiepsko napisany niż notka o Arii, którą bardzo dobrze się czytało. Jeżeli interesujesz się dziennikarstwem, myślę, że powinnaś nad tym popracować. Nie chcę cie obrazić, po prostu to jest taka luźna uwaga od czytelnika 😉

  2. Bo o to chodziło. To nie miał być obiektywny i subiektywny opis postaci, a szczególnie typu ,,ulubione jedzenie” itp. Tytuł chyba jest jasny w przekazie, może się mylę. I tak, nie lubię Spencer. Nie interesuje mnie dziennikarstwo, wolę pisać opowiadania i wiersze.

  3. Ja natomiast lubię ją coraz bardzie … moim zdaniem największą jej zaletą jest głos taki niski i hipnotyzujący. Myślę, że jest to jedna z moich ulubionych postaci… nie irytuje mnie w żadnym stopniu.
    pozdrawiam ;D

Dodaj komentarz