słuchajcie, obejrzalam po raz setny finałowy odcinek drugiej serii w poszukiwaniu jakiejś nowej wskazówki, i zauważyłam bardzo istotny szczegół. Jenna pojechała do parku, by się z kimś spotkać wszyscy spekulowaliśmy, że to dziewczyna, lecz mam niemiłą niespodzianke. TO CHŁOPAK i dziwnie przypomina mi Ezre.. a to bardzo dziwne, bo krzyżuję się z moją dotychczasową teorią. SAMI OCEŃCIE.
brodę widać minimalnie,nie miałam jak tego uchwycić. Ale obejrzycie sobie własnie ten odcinek od 18:09 i oceńcie sami. To może być dla nas wskazówka, wszystko co dla nas nieisotne w rzeczywistości może okazać się najważniejsze. Bo niby po co by taki malutki kawałek pokazali? Kształt brody ma męski. Pozdrawiam 🙂
No , może i dała mu ta maske . Może i to Ezra, może Jenna chciała mu troche pomóc z Arią .. ;d
Kto wie . .. ?
Rzeczywiście wygląda jak facet, kto wie, może to był Ezra…
Brody nei widziałam , ale 'ten ktoś’ ma takie męskie ręce ;d
Ezra bardzo chciał by Aria zaprzyjaźniła się z Jenną. Może Jenna wcześniej znała już Ezre? … c:
Możliwe, zreszta ze widzielismy Ezre w odcinku Halloweenowym 😉 wiec wiemy ze byl albo bywał w Rosewood w tamtym okresie 😉
Moim zdaniem do to była psycholożka dziewczyn. PS: Zdanie zaczynamy z dużej litery 😉
Melissa też ma kształt twarzy męski…
Może dała mu tą maskę, żeby na balu odwrócił uwagę Arii. Zauważmy że każda z dziewczyn nagle się czymś zajęła, Aria Ezrą, Hanna Calebem, a Emily Paige, tylko Spencer została z Moną.