Przeglądając teorie fanów na tumbrlu można się natknąć na wiele ciekawych spostrzeżeń i skreenów z wyłapanymi wskazówkami. Tak jest i tym razem. Wielu z nas patrząc na pojemnik z tabletkami, który A wyciąga z torby Mayi szukało na nich nazwiska lekarza (może żeby wykluczyć lub potwierdzić uczestnictwo Wrena w ATEAM?). Ale nie to okazuje się najważniejsze. Kluczową wskazówką zawartą na buteleczce jest data wydania lekarstw –10 maja (roku nie widać, ale skoro Maya miała je pod ręką musiała je brać na bieżąco). Teraz musimy sie przyjrzeć dacie śmierci z aktu zgonu – 12 kwietnia.
Źródło: http://www.tumblr.com
Coś jest nie tak. To nie jest serial „Pretty Little Zombies” więc Maya po śmierci nie odebrała lekarstw. Ktoś użył jej nazwiska? Jeśli tak, to kto? Jak myślicie?
A moze to data przydatnosci tych lekarstw?
Pewno 10 maja 2011 odebrała, a 12 kwietnia 2012 zamarła
Ogolnie ta data jest niewyrazna, nie widac czy to data, czy to numer seryjny. I dlczego ktos wpadl na pomysl ze to akurat 10 maja? Moze to 5 pazdziernik?
haha nooo bardziej by pasowało 5 paź 😀
10 maja. Żaden październik.
Najpierw miesiąc, potem dzień i rok.
Jeśli piszą słownie jest tak samo: April 12, 2011.
Ale to może być zwykła pomyłka reżysera, niekoniecznie wskazówka 😉
Ale skoro sie pokusili o skrot JBD, to chyba cos musi byc na rzeczy 🙂 sprawdzalam, ten skrot chyba oznacza na co te tabletki sa…
Mlodziencze zaburzenia, jakis strach. Ale nie jestem tego pewna 🙂
Ja obstawiam, ze to data przydatnosci 🙂
Jak dla mnie to data produkcji,zaraz za datą jest podana godzina.
Joanne, raczej to by nie mogła być zwykła pomyłka reżysera, bo w tym serialu właśnie chodzi o wyłapanie takich wskazówek 🙂
ale data zgonu to 12 kwietnia 2011
natomiast to co jest na tabletkach to numer serii widac 05/10/16-5… to nie przypomina daty
po za tym na zastanawia mnie idiotyczne wskazanie te tabletki trzeba brać po dwie dziennie wiec dlaczego jest ich w opakowaniu 21?
po co piszesz tego posta skoro nawet nie jesteś pewna tego o czym piszesz. na tym zdjęciu wyraźnie widać że to jest 12 kwietnia 2012, a nie 2011 -.- a jeśli chodzi o te tabletki to pisze 5/10/16coś tam coś tam, więc to na pewno nie jest data, tylko może numer seryjny, a jeśli już się upieracie przy tej dacie, to przecież na żadnym leku nie ma daty odbioru, tylko może raczej data przydatności?
Dojrzałam coś ciekawego na fiolce. Leki zostały wydane w Rosewood. Maya od dłuższego czasu nie mieszkała w mieście. Jeszcze coś: receptę wystawia się mając numer ubezpieczenia. Zakładając, że 10 maja to data odbioru wychodzi na to że może być w to zamieszany Wren. Do takich informacji ma dostęp lekarz. OK równie dobrze to może być inny doktor np. Sullivan, ale moim głównym podejrzanym nadal jest Wren.
oj czepiacie sie Wrena. przy każdej okazji jest, że miał do tego dostęp lekarz. ale Wren nie jest aż tak wszechstronny, żeby mieć dostęp do wszystkiego…